Zimowisko pod hasłem; Bezpieczne ferie w Piątce
Treść
W dniach od 19 do 23 lutego w Naszej Szkole odbyło się zimowisko pod hasłem; Bezpieczne ferie
w Piątce, w którym wzięło udział 30 uczniów z klas I - III.
W pierwszym dniu po sprawach organizacyjnych pełni zapału i pozytywnych nastrojów, nie mogąc doczekać się już chwili, gdy dojedziemy na miejsce, wyruszyliśmy na wycieczkę do Krynicy. Docelowym punktem naszego wyjazdu było muzeum zabawek. Chcieliśmy pokazać dzieciom czym się kiedyś bawili ich rodzice, jak wyglądały zabawki naszych pradziadków. W tym magicznym miejscu każdy mógł odnaleźć dla siebie coś intrygującego. Była to z pewnością fascynująca lekcja historii, która wciągnęła każdego. Po wizycie w muzeum udaliśmy się na spacer deptakiem do Pijalni Wód Mineralnych.
Po południu wróciliśmy na obiad, były gry, zabawy i rozchodzenie się do domów.
Wtorek, pomimo braku zimowej aury upłynął nam w Regietowie. Zwiedziliśmy stadninę koni, następnie odbyliśmy przejażdżkę bryczkami. Było ognisko i pieczenie kiełbasek. W pełni zrelaksowani w dobrych humorach wróciliśmy na obiad. Następnie były gry i zabawy na sali gimnastycznej - rozchodzenie się do domów.
W środę poszliśmy do kina Kolory na film pt; Emma i czarny jaguar. Po filmie udaliśmy się na gorlicką pływalnię, gdzie korzystaliśmy z dostępnych atrakcji. Były gry i zabawy, jacuzzi, skoki do wody. Wróciliśmy do szkoły na obiad, były gry i zabawy, rozchodzenie sie do domów.
W czwartek pojechaliśmy na wycieczkę do Muzeum Przyrodniczego w Ciężkowicach, gdzie mogliśmy podziwiać ekspozycje różnych gatunków zwierząt. Następnie odbyliśmy lekcję dydaktyczno - edukacyjną. Po zakupieniu pamiątek wróciliśmy do Szkoły.
Piątek był ostatnim dniem zimowiska, który spędziliśmy bardzo intensywnie. Nasz wyjazd do Nowego Sącza rozpoczął się pobytem w LaserShot, czyli laserowym paintbalu. Wizyta dostarczyła wszystkim młodym poszukiwaczom przygód moc niezapomnianych wrażeń, a sam pobyt będziemy wspominać jeszcze przez długi czas. Następnie udaliśmy sie do Parku Trampolin Jump Mania. Tutaj też nie brakowało emocji, dzieci mogły skakać, latać i wykonywać różne ewolucje. Po całodniowej wycieczce wróciliśmy do Szkoły na obiad, a po obiedzie dzieci rozchodziły sie do domu.
I tak zakończyło sie nasze zimowisko. Było wesoło, miło, a co najważniejsze bezpiecznie.